Rozwnętrznienie

środa, 31 grudnia 2008

deadline


uparcie odliczam dni
opóźnienia znanego z poczty polskiej
polskich kolei państwowych jebanej
autopsji

skaczę po schodach jeżdżę na rowerze
rozwiewam włosy połykam
wiatr i kawałki drutu

bezskutecznie

czas płynie na moją niekorzyść




Autor: Strzyga o 02:52 Brak komentarzy:
Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest
Nowsze posty Starsze posty Strona główna
Subskrybuj: Posty (Atom)

Archiwum bloga

  • ►  2017 (1)
    • ►  listopada (1)
  • ►  2012 (1)
    • ►  kwietnia (1)
  • ►  2010 (14)
    • ►  lipca (1)
    • ►  maja (2)
    • ►  kwietnia (2)
    • ►  marca (3)
    • ►  lutego (1)
    • ►  stycznia (5)
  • ►  2009 (6)
    • ►  października (1)
    • ►  lipca (1)
    • ►  czerwca (2)
    • ►  maja (1)
    • ►  marca (1)
  • ▼  2008 (19)
    • ▼  grudnia (1)
      • deadline
    • ►  października (1)
    • ►  września (2)
    • ►  sierpnia (5)
    • ►  lipca (1)
    • ►  czerwca (3)
    • ►  kwietnia (3)
    • ►  lutego (1)
    • ►  stycznia (2)
  • ►  2007 (4)
    • ►  listopada (3)
    • ►  października (1)

O mnie

Moje zdjęcie
Strzyga
Zaborcza partnerka Nadopiekuńcza matka Zakochana, spełniona, przemęczona...
Wyświetl mój pełny profil
Motyw Rewelacja. Obsługiwane przez usługę Blogger.